Strażackie podsumowanie wakacji 2020

Dwa miesiące wakacji, to był dla podkarpackich strażaków bardzo intensywny czas pracy. Do pomocy wzywani byliśmy ponad 9300 (9355) razy. W 740 przypadkach gasiliśmy pożary, a pozostałe interwencje, to tak zwane miejscowe zagrożenia, czyli działania niezwiązane z ogniem. Strażacki samochód wyjeżdżał do pomocy średnio co 10 minut.

W zdarzeniach, do których byliśmy wzywani zginęło 40 osób. Są to głównie ofiary wypadków drogowych i utonięć. Udzieliliśmy pomocy ponad 600 rannym osobom.

W ciągu dwóch wakacyjnych miesięcy strażacy wzywani byli także do poszukiwań osób, które podczas wypoczynku zniknęły pod wodą. Niestety, dziewięciu osobom nie udało się pomóc.

Większość strażackich interwencji, to tak zwane miejscowe zagrożenia. Spektrum naszych działań w tych przypadkach jest ogromne. Usuwaliśmy skutki burz, nawałnic i silnych opadów deszczu. Działaliśmy w zakresie ratownictwa chemicznego i ekologicznego. Byliśmy wzywani praktycznie do każdego wypadku drogowego.

Telefony na numery alarmowe to nie tylko zgłoszenia wypadków i pożarów. To także alarmy fałszywe, których zanotowaliśmy 254.

Funkcjonariusze Państwowej Straży Pożarnej odwiedzali obozy harcerskie. Szkolili uczestników i kadrę w zakresie prowadzenia korespondencji i sprawdzenia łączności ze służbami ratowniczymi. Strażacy przeprowadzili także instruktaże z użycia podręcznego sprzętu gaśniczego i udzielania pierwszej pomocy przedmedycznej. Przeprowadzono również pogadanki na temat sposobów zachowań podczas niebezpiecznych zjawisk atmosferycznych.  Podczas wizyt sprawdzane także były warunki i organizacja ewakuacji obozowisk.

Opracowanie: bryg. Marcin Betleja, KW PSP w Rzeszowie